Czarownica
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
... To mało powiedziane. Ja rozumiem, że trzeba w którąś stronę ruszyć, a po klasykach naszego dzieciństwa ciężko w ogóle znaleźć punkt zaczepny. Niby temat nadal trzyma się znanych i lubianych bajek, przypowieści, ale to jest błędne koło. Udziwnienie nie równa się z ulepszeniem.
Chciałabym zobaczyć Burtona, który zabrałby się za tego typu przedsięwzięcie. Jak już ma być coś dziwne, a jednocześnie po oglądnięciu nie wymagające udania się do specjalisty, to niech to ma swój własny, niepowtarzalny klimat. A tutaj wszystko i nic. W szerszych kręgach tzw. g*wno - nic dodać, nic ująć.
Przecież kochany Tim już próbował swoich sił i narzekaczy było równie wielu, co przy okazji tej produkcji.
Alicja w Krainie Czarów, a nawet Charlie i fabryka czekolady.
Nie wiem gdzie widzisz udziwnienie. To opowieść o tym jak rodzi się zło. To historia o tym, jak nasze czyny mogą kogoś zranić, jakie mogą być ich konsekwencje.
To nie jest błędne koło - to wyjście poza schemat: dobro - zło.
Nikt nie rodzi się zły. Nawet Hitler. Zło lub to co złem nazywamy tworzy się, rośnie w człowieku w efekcie zbierania doświadczeń, szukania, błędnego myślenia.
Burton już zrobił disnejowską Alicję w Krainie Czarów i spieprzył koncertowo. Maleficent jest znacznie lepszym filmem od Alicji.
Troll_nad_trolle - ładnie napisane i z sensem.
Ta bajka jest z 1959r i jest kierowana dla dzieci, dlatego też fabuła jest banalna i niewyobrażalnie głupia. W Maleficent jest pozmieniane dużo rzeczy, ale jest to zrobione tak, żeby pasowała i treść miała sens. Film jest idealny w swoim gatunku.
A co do Burtona - jest chyba najbardziej przereklamowanym reżyserem. Nie dość, że też zmienia postacie od oryginalnych w swoich filmach, to robi to w dziwny i emowaty sposób.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
